Co myślę, co czuję, jakie są moje oczekiwania na starcie?
Myślę sobie, że do każdego startu zawsze trzeba dobrze się przygotować. Ale moje „ćwiczenia” nie trwały ani od tygodni, ani nawet od miesięcy. Przecież od lat bacznie obserwuję blogosferę, media społecznościowe, jestem geekiem. Uczyłem się na błędach innych. Tworzyłem, pisałem tu i ówdzie – zostawiałem trwałe ślady w sieci i poza nią. Teraz pora na kolejny, wyrazisty odcisk.
I wcale nie czuję, by to było coś zupełnie nowego. Ot, taka kontynuacja mojego internetowego pisarstwa. Z tą różnicą, że tu mogę pozwolić sobie na znacznie odważniejsze manewry w zupełnie innej konwencji. Na większym luzie, na wyznaczonych przez siebie samego regułach. No wiecie, to taka gra w otwarte karty. Bez ściemy, z mówieniem prosto w oczy.
A oczekiwania? Najwięcej oczekuję i wymagam najpierw od siebie samego. Kiedy jesteś fair wobec siebie samego, możesz później wymagać tyle samo albo nawet więcej od innych.
Nie lubię bylejakości, nie lubię przeciętniactwa, nie lubię wszechobecnego wisimisizmu. Dlatego daję Wam słowo na start, że ten blog będzie wyrazistą substancją, ociekającą szerokimi strugami wartościowych treści.
Kamil,
ten blog jest kolejnym potwierdzeniem, że robisz obrzydliwie świetne rzeczy. Ciekawe, unikalne, cieszące oko i duszę 🙂 Aż chce się więcej. Tak trzymaj!
Blog świetny.
Złapałem stronkę na goldenline bo szukałem jakichś informacji na temat facebooka. Z tego co widzę, jesteś znaną osobą wśród blogerów w Polsce, może nie tak popularną jak co niektórzy „pieniacze” ale nie chodzi tutaj o licznik wyświetleń tylko o konkretne FAKTY. Życzę powodzenia w dalszym tworzeniu tego bloga, może i mi kiedyś uda się w końcu tworzyć „nieprzeciętny blog”. Jak na dzień dzisiejszy obserwuję i zbieram materiały 😉
Pozdrawiam,
Andrzej Grand Wywrocki
Cześć Andrzeju 🙂 Dzięki za miłe słowa! To już 2 lata… Trzymaj się ciepło!