SocialTalk.pl - męski blog o stylu życiaKamil Newczyński o męskim stylu życia, społeczeństwie i mediach. Piszę tu z pazurem i przenikliwie, nie pozostawiając złudzeń
Nie chodzi o moje sukcesy. Przywołałem sytuację sprzed roku. Każdy fakt z twojego życia, który może wskazywać na większą zasobność portfela, jest odbierany zero-jedynkowo.
Szczerze mówiąc nie wiem jak traktować te Twoją wypowiedź. Żart jakiś, czy próba podpuszczenia…no nie mam pojęcia. Trafiłam tu przypadkiem i przejrzałam sobie, przyznam, że dosyć pobieżnie Twój blog. Odniosłam wrażenie, że Twoje osiągnięcia innego niż finansowy rodzaju, są ważniejsze i bardziej Cię określają. Ty się tutaj skupiłeś na kasie i zbiłeś mnie z tropu, bo jeżeli kasa i wyjazd do Portugalii jest jedyną rzeczą, która Cię określa to chyba powinno się Ci współczuć a nie zazdrościć. Mam nadzieję jednak, że to tylko rodzaj sarkazmu. Pozdrawiam.
@Kasia, ten wgad jest poniekąd próbą rozszyfrowania, dlaczego za jednym razem, tuż po opublikowaniu filmu z wakacji, kilkadziesiąt osób przestaje subskrybować mój kanał. Nie, to nie jest tak, że ja się tym przejmuję, że ja bardzo chcę, żeby oni wrócili. O nie! Społeczność trzeba czasem zniszczyć, ignorować i w ogóle nie dbać. Ja mam teorię, że ludzie z zazdrości i złości metkują innych, w tym przypadku mnie jako kogoś bogatego, na którego stać na wyjazd. To, że ktoś wyjeżdża do Portugalii, czy ma smartfona, nie oznacza, że pławi się w pieniądzach i stawia nad innymi. Ale mogę się mylić. To jest główny temat moich rozważań.
Oczywiście masz racje, zawsze się ktoś taki znajdzie, mam nadzieję, że to jednak nie jest duży procent Twoich subskrybentów. Cóż selekcja…swego rodzaju naturalna….chyba dobra :). Pozdrawiam.
Ale co ci sie udało? Bo nie za bardzo rozumiem.
Nie chodzi o moje sukcesy. Przywołałem sytuację sprzed roku. Każdy fakt z twojego życia, który może wskazywać na większą zasobność portfela, jest odbierany zero-jedynkowo.
Szczerze mówiąc nie wiem jak traktować te Twoją wypowiedź. Żart jakiś, czy próba podpuszczenia…no nie mam pojęcia. Trafiłam tu przypadkiem i przejrzałam sobie, przyznam, że dosyć pobieżnie Twój blog. Odniosłam wrażenie, że Twoje osiągnięcia innego niż finansowy rodzaju, są ważniejsze i bardziej Cię określają. Ty się tutaj skupiłeś na kasie i zbiłeś mnie z tropu, bo jeżeli kasa i wyjazd do Portugalii jest jedyną rzeczą, która Cię określa to chyba powinno się Ci współczuć a nie zazdrościć. Mam nadzieję jednak, że to tylko rodzaj sarkazmu. Pozdrawiam.
@Kasia, ten wgad jest poniekąd próbą rozszyfrowania, dlaczego za jednym razem, tuż po opublikowaniu filmu z wakacji, kilkadziesiąt osób przestaje subskrybować mój kanał. Nie, to nie jest tak, że ja się tym przejmuję, że ja bardzo chcę, żeby oni wrócili. O nie! Społeczność trzeba czasem zniszczyć, ignorować i w ogóle nie dbać. Ja mam teorię, że ludzie z zazdrości i złości metkują innych, w tym przypadku mnie jako kogoś bogatego, na którego stać na wyjazd. To, że ktoś wyjeżdża do Portugalii, czy ma smartfona, nie oznacza, że pławi się w pieniądzach i stawia nad innymi. Ale mogę się mylić. To jest główny temat moich rozważań.
Oczywiście masz racje, zawsze się ktoś taki znajdzie, mam nadzieję, że to jednak nie jest duży procent Twoich subskrybentów. Cóż selekcja…swego rodzaju naturalna….chyba dobra :). Pozdrawiam.
Dzięki za komentarze i zaangażowanie. Do zaś! 🙂