Tytuł wpisu jak z faktoidu – nie przeczę. Ale gdyby tak nieco poważniej zastanowić się, to na fali miast walczących o siedzibę Facebooka w Polsce niedługo przyłączyć się mogą nawet te, w których częściej ujadają psy, niż ktoś stuka na klawiaturze.

I nie pomyślcie sobie, że ja taką Łódź uważam za totalne zadupie. Ale to już nawet przestało być śmieszne. Poszła fama, że Facebook otworzy siedzibę w Polsce. I że najpewniej będzie to Wrocław. Nie mogło przy tym obyć się bez walki miast. Na ring wszedł Poznań, którego starcia z Wrocławiem to niemalże tradycja. Teraz na Facebooku powstała grupa wspierająca Łódź, jako miasta w którym powinien swoją filię ulokować Zuckerberg.

No pewnie, nikt im (nawet teoretyczno-matematycznych) szans nie odbiera. Ale spójrzmy prawdzie w oczy i oceńmy to na trzeźwo. Co takie akcje mają pokazać? Jesteś niskiego wzrostu, ale masz ogromne chęci, to trzeba trochę poskakać? Powymachiwać krótkimi mackami, pokrzyczeć „halu, tu jesteśmy, niech nas ktoś zauważy”?

Gdyby decyzja zależała od chęci, albo od zaangażowania czy poparcia fanów-mieszkańców danych miast, to mielibyśmy jakiś cyrkowy plebiscyt. I do takiego wcale dużo nie brakuje. Bo po Poznaniu i Łodzi pojawią się najpewniej inne miasta, które podniosą rękę i pokażą dobre chęci. W kolejce pewnie za chwilę ustawi się Kozia Wólka z Pcimiem Dolnym.

Co z tego, że może żadnych szans nie mamy, albo mamy je bardzo małe. Nic nie stoi na przeszkodzie ładnie się uśmiechnąć, pokazać, że nam też zależy. Większość pomyśli: a dlaczego nie? W końcu pokażemy całej Polsce, ile nas jest i jak bardzo ze wszystkich sił pragniemy mieć w jednym z biurowców Facebooka.

Nie widzę absolutnie żadnego sensu w ściganiu się, które z miast zdobędzie większe czy lepsze poparcie. I to szczególnie na Facebooku. Nikt nie zna klucza doboru lokalizacji przez włodarzy serwisu. Nikt nawet tej informacji nie potwierdził na 100 proc.

Przykre jest również to, że włodarze miast i jednostki w nich odpowiedzialne za promocję dowiadują się o takich internetowych spekulacjach z prasy. Na dodatek taki szum czasem wcale nie pomaga w walce o tego typu inwestycje.